Historia powstania Słonecznego Brzegu w Bułgarii

Historia powstania Słonecznego Brzegu w Bułgarii Słoneczny Brzeg Bułgaria

Wśród wielu opowieści o budowie, rozwoju i zarządzaniu wielkimi kompleksami turystycznymi na wybrzeżu Morza Czarnego, do których sam wniósł ogromny wkład, wyróżnia się ta o budowie kurortu Słoneczny Brzeg.

Oto co powiedział za życia o kurorcie Słoneczny Brzeg i rozwoju turystyki w Nessebarze.

Wchodzimy w turystykę międzynarodową

Słoneczny Brzeg – początek w 1957 roku, a potem…, 30 czerwca 1958.

Nie będzie zbędne przypominanie nie tylko pierwszych, ale i kolejnych kroków, które przekształciły obszar “Słonecznego Brzegu” w pobliżu Nessebaru w kurort o międzynarodowej renomie. Dekret nr 120/30.06.1958 Rady Ministrów był pierwszym krokiem do budowy hoteli i restauracji w letnich kurortach i w okolicach Nessebaru.

Rozporządzeniem Rada Ministrów nakazała Ministerstwu Handlu wybudowanie ośrodka wypoczynkowego z około 2150 miejscami noclegowymi, restauracjami i innymi budynkami w rejonie “Słonecznego Brzegu” i “Wydm” /”The Quarter”/ w pobliżu Nessebaru.

W P.M. nr 120 podano również termin oddania ośrodka do użytku – drugie 3 miesiące 1959 roku, a na ten okres mają być wykorzystane 3 000 000 BGN.

“W 1957 roku pomyślano o budowie drugiego kompleksu wypoczynkowego na obszarze szerokiej zatoki między przylądkiem Emine a Sozopolem, gdzie znajdują się Burgas, Pomorie i Nessebar. Postanowiono zabudować teren na północy bezpośrednio przy półwyspie Nessebar.

Ludność nie przepadała za tym terenem, być może dlatego, że był on usiany ruchomymi wydmami z nieznaczącą i nieestetyczną roślinnością nadbrzeżną, która w rzeczywistości okazała się bardzo cenna.

Brzeg ten był opuszczony nawet przez rybaków, którzy nie wykorzystywali go do wyciągania swoich łodzi po powrocie z morza, które często szalało i zalewało plażę.

30 czerwca 1958 r. rząd uchwalił dekret nr 120 o budowie ośrodka dla turystyki międzynarodowej z 2.100 miejscami noclegowymi.

Decyzja ta została podjęta na podstawie badań autorytatywnej komisji, która stwierdziła, że południowa część naszego wybrzeża Morza Czarnego oferuje najkorzystniejsze warunki do letniego i morskiego leczenia.

Ustalenie to jest uwarunkowane geograficznymi i klimatycznymi cechami wybrzeża na południe od przylądka Emine. Jest tu głęboko wcięta spokojna zatoka z szeroką plażą o długości od 30 do 60 m, unikalne wydmy, płytkie morze oddalone o setki metrów od brzegu, korzystna temperatura powietrza i wody, która jest krystalicznie czysta, a okolica bogata w owoce i warzywa.

Do tego dochodzi bliskość Nessebaru, miasta o tysiącletniej historii, niezwykłych zabytkach kultury i wyjątkowym nadmorskim romansie.

Mieszkańcy Nessebaru posadzili topole

Na terenie wyznaczonym do rozpoczęcia pierwszego etapu budowy znaleźliśmy młody las topolowy. Stare Greczynki z Nessebaru – obszaru zamieszkałego od wieków przez Greków – wielokrotnie mówiły mi: “Chłopcze, to jest ‘Królewski Las’!

Skąd wzięła się ta nazwa?

Car Ferdynand postanowił wybudować drugi pałac nad morzem jako Euxinograd. Poprosił burmistrza Nessebaru o zalesienie tego terenu.

Pałacu nie zbudowano, bo Zgromadzenie Narodowe odmówiło przegłosowania funduszy. Pomysł króla nie został więc zrealizowany, ale las, w którym powstała pierwsza część kurortu Słoneczny Brzeg, pozostał.

W tym czasie Nessebar był podupadającym, biednym miasteczkiem, którego ludność utrzymywała się głównie z rybołówstwa, co jak wiemy jest szczęściem. Chociaż Morze Czarne było wtedy bogate w ryby. Małe okoliczne winnice nie dawały bogatych zbiorów. Często zimą silne fale morskie zalewały pas łączący półwysep ze stałym lądem, przez co Nessebar stawał się odizolowany.

A latem samo miasteczko zamieszkiwały głównie stare kaleki i chorzy ludzie, którzy przychodzili na okoliczne plaże, aby szukać uzdrowienia na swoje bóle od słońca.Tam my, studenci z Burgas, chodziliśmy się bawić, wyobrażając sobie, że jesteśmy postaciami z filmów takich jak “Gunga Din” czy “Twierdza umarłych”.

Bo miejsce było uzdrawiające, pamiętam jak w trakcie naszych zabaw często słyszeliśmy jak ktoś rzucał swoją laskę i krzyczał “Hura, chodziłem!”. Dobroczynne promienie słońca pomagały w odbudowie kości.

Moim zadaniem było oprowadzenie młodzieżowych przodowników turystyki po naszym wybrzeżu i pokazanie im miejsca, w którym bardzo szybko powstawał kc. “Słoneczny Brzeg”. Ponadto od tego czasu ten nowy kurort wskazywany był jako miejsce wypoczynku młodzieży i dzieci ze względu na to, że wybrzeże było płytkie i nieco zalesione i nie nadawało się dla starszych turystów.

Podróżowaliśmy autobusem drogą z Warny do Słonecznego Brzegu, która wtedy nie była dobra i przejeżdżaliśmy przez wieś Dyulewo. Ale po przekroczeniu trzech odnóg Bałkanów, które schodzą do morza, goście byli zaskoczeni piękną scenerią.

W tym czasie na tym brzegu morza stała tylko jedna drewniana chata. Osiedlił się tam międzynarodowy obóz studencki, na który przyjeżdżali głównie studenci z Polski i Niemiec. W szałasie mieściła się obozowa kuchnia z dwoma kociołkami, z przodu duża szopa na stołówkę, a obok boisko do siatkówki, czyli cały obóz.

Młodzi mężczyźni spali w alpejskich namiotach. Wpadła mi w oko czarna od słońca polska grupa. Młodzież wyrażała zadowolenie z czasu spędzonego tutaj, a zwłaszcza z pysznego jedzenia – dużo warzyw i owoców, bułgarska musaka, kebaby i pyszna zupa ogrodowa.

Nie było wielu udogodnień, nawet woda pitna była wożona w beczkach. Ale uczniowie byli zadowoleni, nawet bez oświetlenia. Powtarzali: “Będziesz miał tu wielki sukces. Wyrośnie tu duży i bardzo poszukiwany kurort.

Na tym miejscu stoi dziś hotel Rodopa, który pierwotnie był akademikiem. W pobliżu znajdują się również hotele “Karlovo”, “Kalofer” oraz restauracja “Ropotamo”.

Sama nowa organizacja budowy kurortu miała plan etapowej rocznej budowy, aby do 1974 roku wybudować największy nadmorski kompleks turystyczny w kraju, w którym znajdowało się 113 hoteli z ponad 26 tysiącami miejsc noclegowych, wille, pola namiotowe, ponad 130 restauracji, lokali rozrywkowych, klubów nocnych, barów, cukierni oraz niezbędna infrastruktura do obsługi turystów.

Pierwsze hotele w dzisiejszej części centralnej wyrosły na tym, co kiedyś było opuszczonym wybrzeżem. Zapewniono dostawy wody, pojawiły się zagospodarowane promenady i asfaltowe drogi, a 8 czerwca – dokładnie rok po decyzji rządu – kompleks przyjął pierwszych turystów z Czechosłowacji.

W kronice Słonecznego Brzegu zapisane jest nazwisko pierwszego turysty w kompleksie – Czechosłowaka Vacka Silvestra z miasta Ostrawa.

Dla bardziej efektywnego budowania

Pierwotna koncepcja budowy Słonecznego Brzegu była taka sama jak w przypadku Złotych Piasków. Hotele miały najwyżej trzy do czterech pięter. Ale kiedy w 1960 roku rozpoczęto budowę pierwszego 10-piętrowego hotelu, stało się jasne, że budownictwo wysokościowe jest bardziej efektywne.

Główny architekt ośrodka. “Słoneczny Brzeg” Nikola Nikolov i jego zespół zbudowali hotel “Globe”, a następnie otrzymali prawa autorskie do całej konstrukcji kurortu. “Słoneczny Brzeg”. Bez podpisu arch. Podpisem Nikolova nic nie można było w ośrodku zbudować ani zmienić. W kompleksie “Słoneczny Brzeg” nie zaszły więc żadne zmiany. “Słoneczny Brzeg” zaczął oddawać do użytku hotel za hotelem i restauracje wydzielone z hoteli.

Tutaj chciałbym wspomnieć o zasługach projektantów Słonecznego Brzegu, którzy nie zapomnieli o naszej narodowej architekturze, umiejętnie wplecionej w niektóre budynki. Na przykład, hotel “Trakia” jest zbudowany w czystym stylu starego bułgarskiego domu z dużym dziedzińcem i kominkiem w nim. Jeśli odwiedzimy hotele “Sozopol” i “Mesemviria”, zobaczymy typowe patia starych domów w okolicy.

Jednocześnie rozpoczęto budowę nadbudowy kompleksu, który dziś oferuje miłośnikom różnych sportów korty tenisowe, boiska do koszykówki i siatkówki, minigolf, rowery, a także łodzie wiosłowe i żaglowe, skutery, narty wodne, koła wodne, spadochron wodny itp.

Na miejscu jest ośrodek jeździecki z dobrze wychowanymi końmi i wyszkolonymi instruktorami jazdy. Organizowane są wycieczki lądowe, morskie i lotnicze w głąb kraju oraz do ciekawych miejsc turystycznych w pobliskich państwach.

 

Historia powstania Słonecznego Brzegu w Bułgarii Baner Reklamowy Bułgaria

Dużym udogodnieniem dla osób chcących spędzić urlop w “Słonecznym Brzegu” jest możliwość podróżowania samolotem, pociągiem, autobusem, samochodem oraz drogą morską. Duże międzynarodowe lotnisko w pobliżu Burgas, 30 minut jazdy od Słonecznego Brzegu, przyjmuje bezpośrednie loty z całego świata.

Kiedy teraz zagłębiam się w moje wspomnienia, widzę, jak wszyscy, nie tylko moi koledzy z branży turystycznej, ale wszyscy ludzie na morzu, w powietrzu i na ziemi, z entuzjazmem wykonywali swoją pracę, starając się być przyjaznymi dla gości, zapewnić im dobre możliwości spędzenia wakacji i nawiązać nowe dobre przyjaźnie dla Bułgarii.

Uważam, że ten przykład powinien być dobrze zapamiętany przez naszych następców. Łatwo jest pracować, gdy istnieje już dobrze rozwinięte zaplecze oraz wiele możliwości odpoczynku i rozrywki.

Każdy początek jest trudny

Oczywiście nie obyło się też bez trudności w budowie Słonecznego Brzegu. Ale zwyciężył w nich entuzjazm. “Słoneczny Brzeg” został wyznaczony jako kurort z dziećmi, więc od samego początku zaczęły powstawać place zabaw, a następnie przedszkola z guwernantkami biegle władającymi językami obcymi, które dobrze opiekowały się dziećmi zagranicznych turystów.

Przy okazji powstały też przedszkola dla osób pracujących w ośrodku.

Rzeczywiście, początki Słonecznego Brzegu również wiązały się z dużą dozą romantyzmu i entuzjazmu, z wielką chęcią zdobycia sławy i rywalizacji w celu ugruntowania pozycji kurortu na międzynarodowym rynku turystycznym, co się udało.

To do nas należy teraz, w nowych warunkach gospodarki rynkowej, dalszy i bardziej efektywny rozwój tego początku, a nowi właściciele po prywatyzacji aktywnie włączyli się w odbudowę i modernizację obiektów oraz budowę nowych hoteli”.

Oceń

Tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać

Średnia ocena 0 / 5. Liczba ocen 0

Brak ocen. Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Autor:
Michał Spodymek agent nieruchomości, specjalizujący się w inwestycjach krajowych i zagranicznych. Od 2014 roku prowadzi butikowe biuro nieruchomości GOESTE, znane z indywidualnego podejścia, skuteczności i wysokich standardów obsługi. Autor książki: “Jak zostać i być skutecznym agentem nieruchomości”. Michał pomaga klientom realizować marzenia o idealnych nieruchomościach oraz wspiera ich w inwestycjach w takich krajach jak Hiszpania, Cypr czy Chorwacja. Dzięki swojej wiedzy i doświadczeniu zdobył zaufanie wielu klientów, a także stał się cenionym szkoleniowcem. Jego misją jest łączenie ludzi z nieruchomościami, które najlepiej odpowiadają ich potrzebom i celom.

Udostępnij:

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *